Co prawda oficjalnie mamy jeszcze zimę, lecz w serduchach budzi się nadzieja, że już niedługo zawita do nas wiosna, a wraz z nią ciepłe i słoneczne dni. To idealny czas dla posiadaczy kabrioletów, którzy znów będą mogli poczuć przysłowiowy wiatr we włosach podczas przejażdżek. 😉
Miękki dach cabrio, tzw. soft top, to wyjątkowy rodzaj powierzchni, który potrzebuje odpowiedniej pielęgnacji, aby jak najdłużej pozostał funkcjonalny oraz prezentował się dobrze. Warto zatem wiedzieć, jak prawidłowo o niego dbać. Przyda nam się również wiedza o tym, z czego został zrobiony. Dachy cabrio dzielimy pod tym kątem na: wykonane z winylu bądź poliestru/poliakrylu oraz materiałowe. Te pierwsze występują w starszych wersjach pojazdów, natomiast te drugie – najczęściej w modelach nowszych i z wyższej półki.
Zanim zabierzemy się za bardziej inwazyjne zabiegi, dach należy wyczyścić na sucho za pomocą miękkiej szczotki. Pamiętajmy, by zawsze robić to zgodnie z kierunkiem ułożenia włosia, nigdy odwrotnie. Sam proces mycia nie jest zbyt skomplikowany. Na rynku mamy do wyboru kilka świetnej jakości produktów dedykowanych do czyszczenia dachów typu cabrio (np. Autoglym lub Meguiar’s). W większości owe preparaty nadają się zarówno do dachów materiałowych, jak i winylowych, lecz są też takie, które zostały stworzone do konkretnego typu powierzchni, dlatego istotnym tutaj jest, aby wiedzieć, z czym będziemy pracować. Unikajmy natomiast szamponów z zawartością dodatków nabłyszczających, które mogłyby wpłynąć na zwiększone przyciąganie kurzu oraz brudu. Kolejny raz przestrzegamy Was również przed używaniem tanich, niskiej jakości kosmetyków zakupionych w supermarkecie czy na stacji benzynowej. W rzeczywistości ich cena tylko pozornie jest atrakcyjna, bowiem musimy zużyć ogromne ilości, aby zobaczyć jakikolwiek efekt, który nota bene może minąć się z oczekiwaniami. Warto zainwestować w profesjonalne specyfiki, które starczą na dłużej, a i zapewnią o wiele lepsze rezultaty, w dodatku bezpiecznie oddziałując na powierzchnię.
Postępujemy zgodnie z zaleceniami producenta cleanera, jednak zazwyczaj schemat jest bardzo podobny – nakładamy preparat, dajemy mu chwilę, aby mógł zadziałać (nie dopuszczając do zaschnięcia), przy czym ponownie sięgamy po czystą szczotkę lub ściereczkę z mikrofibry i usuwamy zabrudzenia. W końcowym etapie dach należy spłukać wodą i osuszyć za pomocą ręcznika z mikrofibry, a następnie pozostawić do całkowitego wyschnięcia.
Teraz możemy przejść do kroku drugiego, jakim jest impregnacja dachu. Jest to proces niezwykle ważny, którego nie wolno pominąć. Działamy wyłącznie na porządnie osuszonej powierzchni. Tutaj znów mamy do wyboru kilka produktów, które zabezpieczą nasz dach przed wchłanianiem wody, osadzaniem się zabrudzeń czy blaknięciem. Z czystym sumieniem polecamy w tym przypadku Ceramic Pro Textil, którego test możecie obejrzeć w jednym z naszych poprzednich wpisów. Świetnym wyborem będzie także Cabriodach Versiegelung od Koch Chemie. Wybrany produkt aplikujemy starannie i dokładnie, tak aby każdy milimetr dachu zyskał porządną ochronę.
Nie zapominajmy także o tylnej szybie, o którą również powinniśmy zadbać. Zazwyczaj jest ona wykonana z winylu, w niewielu przypadkach ze szkła. Czyścimy ją za pomocą miękkiej mikrofibry, dzięki której unikniemy zarysowań. Uszczelki dobrze jest zabezpieczyć środkiem przeznaczonym do pielęgnacji elementów gumowych.
Dobrze przeprowadzony proces pielęgnacji dachu pozwoli nam cieszyć się jego czystym i zadbanym wyglądem na długo. Podczas kolejnego mycia samochodu wystarczy, że dach po prostu spłuczemy czystą wodą i gotowe.
Teraz pozostaje jedynie udać się na przejażdżkę! 😉