Czym dokładnie jest autodetailing, pisaliśmy już w jednym z naszych poprzednich artykułów (link). Gwoli krótkiego przypomnienia: “to kompleks działań, na które składają się: czyszczenie, renowacja i konserwacja całego pojazdu lub jego elementów, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Celem ich jest poprawa stanu wizualnego pojazdu oraz przedłużenie jego żywotności.(…)” Słowo “profesjonalny” właściwie zawsze powinno iść w parze z określeniem tego fachu. Nie ma dobrego detailingu bez profesjonalizmu i to stwierdzenie będzie kluczem naszych rozważań.
Do napisania tego tekstu natchnęły nas obserwacje, jakich dokonaliśmy w ostatnim czasie. Detailing stał się bardzo modny i z wielką przykrością stwierdzamy, że teraz pielęgnacją pojazdów chce się zajmować każdy. Zwykłe myjnie zmieniły swe nazwy na bardziej chwytliwe, koniecznie ze słowem “detaling” w członie, a ludzie, którym w przeszłości zdarzyło się kilkukrotnie umyć i nawoskować samochód, określają się detailerami. Smutne to zjawisko, kiedy chęć zarobku przysłania prawdziwą ideę pielęgnacji pojazdów.
Absolutnie nie krytykujemy tutaj ludzi, których zafascynowali się tematem i chcą się w tym kierunku rozwijać, a wręcz gorąco im kibicujemy. Jeśli tylko są to osoby z prawdziwą pasją, pozostaje nam jedynie życzyć wielu sukcesów. Należy jednak zauważyć, że jest długa droga pomiędzy zainteresowaniem czymś, a zostanie ekspertem w owej dziedzinie. Niestety, sporą część pseudo detailingowych studiów obsługują osoby, które bezsprzecznie jakąś wiedzę posiadają, jednak zafascynowane chęcią zarobku zapominają, że powinny jeszcze wiele się nauczyć, zanim zaczną świadczyć usługi. Detailing wbrew pozorom jest bardzo skomplikowanym fachem, gdzie nie można pozwolić sobie na błędy. Raz za mocno spolerowany lakier będzie mógł zostać odratowany jedynie przez lakiernika. Nieprawidłowo wyczyszczona skóra (np. zbyt agresywnym środkiem) będzie nadawała się wyłącznie do ponownego przeszycia albo w najlepszym wypadku, do lakierowania. Przykładów można byłoby mnożyć, a na nieszczęście są one wzięte z życia. Plagą stało się również używanie złej jakości kosmetyków, dodatkowo w niewłaściwy sposób. Nie dość, że nie spełniają one wówczas oczekiwanych efektów, mogą wyrządzić przy okazji wiele szkody. Koszmarem są wyrastające jak grzyby po deszczu myjnie, gdzie wielkie szczoty w parze z agresywną chemią pięknie niszczą karoserię. Później mamy pretensje do producenta samochodu, że w całkiem niestarym egzemplarzu pojawia się korozja. Nic nie dzieje się bez przyczyny.
Naszą narodową cechą jest podejście, że chcielibyśmy wszystko osiągnąć jak najmniejszym kosztem. W przypadku pielęgnacji pojazdu kwestia ta zupełnie nie ma racji bytu! Posiadacze samochodów często wybierają te studia, gdzie jest po prostu najtaniej. Siłą rzeczy zaczyna później działać zasada “co tanio, to drogo”. Bo niby odbieramy czysty i pachnący samochód, ale przy bliższych oględzinach okazuje się, że lakier nie jest tak nieskazitelny, jakbyśmy chcieli, tapicerka wciąż nosi ślady po plamach, a ogólny efekt utrzymuje się bardzo krótko. W efekcie trzeba pojechać gdzie indziej i wydać kolejne pieniądze albo frustrować się, że właściwie takie rezultaty mogliśmy uzyskać sami. Aczkolwiek to i tak dobrze, jeśli kończy się na braku perfekcji. Zdarza się też, że zastajemy swoje cztery kółka w gorszym stanie, niż go zostawiliśmy – np. powłoka lakiernicza nabawiła się mnóstwa hologramów i słyszymy przy tym, że inaczej się nie dało.
Szkoda nerwów i pieniędzy. Zabrzmi to banalnie, jednak lepiej zapłacić więcej, a mieć idealnie wypielęgnowany samochód i co ważne – przez długi czas. Bowiem to jest domeną profesjonalnych studiów detalingowych, że samochody wyjeżdżają z nich nieskazitelne, przy czym później przez wiele miesięcy wystarczy zwykłe mycie, aby podtrzymać efekt. W czym tkwi magia? Ano w tym, że w dobrym car spa pracują wyłącznie wykwalifikowani ludzie i to nie tacy, którzy wiedzę czerpią z internetu, a absolwenci wielu szkoleń prowadzonych przez najlepszych specjalistów. To także osoby z pasją, która pozwala na dokładne, czasem żmudne wykonywanie swoich zadań. W detailingu nie ma miejsca na pośpiech czy bylejakość, każdemu milimetrowi pielęgnowanej powierzchni należy poświęcić wiele serca i uwagi. Sukcesu nie byłoby również bez odpowiedniego, dobrej jakości sprzętu – polerek, promienników podczerwieni, pirometrów, imitatorów światła słonecznego i innych. Dopełnieniem są ponadto starannie wyselekcjonowane kosmetyki, które dobiera się indywidualnie do problemu, z jakim chcemy się zmierzyć. Tak naprawdę każdy pojazd ma wyjątkowe potrzeby i sprawdzi się przy nim inny zestaw specyfików. Co zatem ważne, nie można pracować schematycznie. Produkty, na których polegają detailerzy, to wielokrotnie testowane, specjalnie opracowane formuły, które nie tylko wzorowo wypełniają swoje zadania, ale jednocześnie pozostawiają długotrwałe efekty. Na przykład dla większości klientów nie do pomyślenia jest, że można cieszyć się pięknie błyszczącym, odpornym na łatwe uszkodzenia lakierem przez nawet 5 lat, a takie właśnie efekty zapewnia Ceramic Pro 9H dostępny jedynie w certyfikowanych studiach pielęgnacji pojazdów. Czasem też zwykłe woskowanie samochodu, wykonane dobrym kosmetykiem przez doświadczone ręce potrafi zaskoczyć jakością i długością rezultatów. Bowiem to właśnie za jakość płacimy w takim miejscu. Ceny, które komuś mogą wydawać się zbyt wysokie, nie są kaprysem właściciela, chcącego się jak najbardziej wzbogacić, lecz składają się na nie koszty użycia górno półkowych kosmetyków i specjalistycznych narzędzi, które nie należą do najtańszych – jednak to, na jakim poziomie można dzięki nim wykonywać usługi, naszym zdaniem w pełni rekompensuje każdą wydaną złotówkę.
Wybór, drodzy czytelnicy, oczywiście należy do Was. Nas jedynie, jako pasjonatów tego pięknego fachu, boli fakt, że zabierają się za niego ludzie nie posiadający żadnego doświadczenia i oszczędzający na wszystkim, łącznie ze sprzętem, kosmetykami i czasem. Nie róbmy tego swoim pojazdom i nie zostawiajmy ich w niewłaściwych rękach. Czasem lepiej poczekać, odłożyć nieco większą sumę i zawieźć swój pojazd do profesjonalnego studio, skąd na pewno wyjedziemy zadowoleni. Spróbujcie chociaż raz, a gwarantujemy, że uznacie to za świetną decyzję.
___________________________________________________________
Tekst oparty został o naszą subiektywną opinię. Nie ma na celu nikogo obrażać, pragniemy jedynie zwrócić uwagę na pewne kwestie związane z błędnym posługiwaniem się określeniem “detailing” i chęcią czerpania korzyści za niewłaściwie wykonane usługi.
Zabrania się kopiowania i upubliczniania powyższego tekstu bez wskazania autora.